Delikatna i pyszna, nie tylko jesienna szarlotka

2021-10-21
Delikatna i pyszna, nie tylko jesienna szarlotka

Ta szarlotka jest obecna w moim domu “od zawsze”. Nie pamiętam kiedy ją jadłam pierwszy raz, bo przepis w wersji tradycyjnej pochodzi z zeszytu mojej mamy. Pewnego dnia postanowiłam trochę go “podkręcić”. Teraz można z czystym sumieniem powiedzieć, że to zdrowsza wersja szarlotki. Jakże wielkie było moje zadowolenie i satysfakcja, gdy pierwszy raz spróbowałam tego ciasta w nowej odsłonie… Okazało się bowiem, że wariant fit jest lepszy od oryginału!

To prawda, ciasto jest delikatne i wilgotne. Jeżeli trafią Wam się bardzo soczyste jabłka, możecie spokojnie dodać do nich nieco więcej płatków owsianych czy tapioki. Ilość “cukru” dodawanego do jabłek również zależy od Waszych preferencji. Tak naprawdę ta szarlotka świetnie smakuje przez cały rok. Ja wiosną i latem dodaję do niej nieco więcej skórki z cytryny, jesienią i zimą natomiast bardziej mi pasuje większa ilość cynamonu. Ciasto bardzo proste w wykonaniu i szybkie, szczególnie jeśli dysponujecie robotem kuchennym, który zetrze za Was jabłka. Tak więc do dzieła, a nie będziecie żałować! Smacznego!

Co potrzeba:

Jak się za to zabrać:

  • Mąkę i proszek do pieczenia przesiewam do sporej miski lub garnka.
  • Do mąki dodaję “słodzidło”, tłuszcz i żółtka, po czym całość wyrabiam na kruszonkę.
  • Jabłka obieram, pozbawiam gniazd nasiennych i ścieram na grubej tarce do drugiej miski.
  • Do jabłek dodaję “cukier”, tapiokę, płatki owsiane, cynamon i skórkę z cytryny oraz ewentualne orzechy, wszystko to mieszam.
  • Na przygotowaną wcześniej blachę do pieczenia wykładam ⅔ - ¾ kruszonki lekko ją ugniatając.
  • Białka ubijam na sztywną pianę.
  • Na kruszonkę wykładam jabłka, na jabłka pianę z białek, a wierzch posypuję pozostałą kruszonką.
  • Piekę w 180 - 200oC przez 40-50 minut.


E. C.

Pokaż więcej wpisów z Październik 2021
pixel